**Podziękowania i szczere wyznanie Igi Świątek po zakończeniu serii zwycięstw na Canadian Open**
Chciałabym zacząć od wyrażenia mojej głębokiej wdzięczności dla wszystkich fanów, którzy od początku wspierali mnie na tej niesamowitej drodze. Wasze słowa wsparcia, entuzjazm i wiara we mnie dodawały mi sił w trudnych chwilach i inspirowały do dalszej walki. To dzięki Wam mogłam czuć się silniejsza zarówno na korcie, jak i poza nim.
Po długiej serii zwycięstw, które obejmowały kilka ważnych turniejów i momentów, które na zawsze pozostaną w mojej pamięci, nadszedł czas na wyzwanie, które musiałam podjąć – zakończenie tej pasjonującej passy. Nie ukrywam, że to był dla mnie trudny okres. Walczyłam z presją, oczekiwaniami i własnymi emocjami. To, co najbardziej odczuwałam, to ogromne pragnienie, aby dawać z siebie wszystko i jednocześnie być wierną swojemu stylowi gry i wartościom, które reprezentuję.
Chciałabym szczerze przyznać, że nie jest łatwo pogodzić się z porażką, szczególnie po tak długiej serii zwycięstw. To był dla mnie czas refleksji i nauki. Zawsze staram się patrzeć na każde wyzwanie jako okazję do rozwoju, niezależnie od tego, czy kończy się ono sukcesem, czy porażką. Ta porażka na Canadian Open była dla mnie lekcją pokory i przypomnieniem, że nawet najlepszym czasami zdarza się upaść. Ważne jest, aby się podnieść, wyciągnąć wnioski i iść dalej silniejsza.
Chciałabym podziękować moim przeciwniczkom za ich świetną grę i za to, że postawiły przede mną wyzwanie. To właśnie takie momenty pokazują, na jakiej wysokiej półce znajduje się tenis i jak ważne jest, aby nieustannie się rozwijać. Gratuluję zwyciężczyni i życzę jej wszystkiego najlepszego w dalszej części sezonu. Mam nadzieję, że ta porażka jedynie zmotywuje mnie do jeszcze cięższej pracy i poprawy swoich umiejętności.
Przy okazji chciałabym podkreślić, że mimo niepowodzenia na Canadian Open, nie tracę wiary w siebie i w to, co robię. Każdy mecz, każda porażka, a także zwycięstwa, są dla mnie cennymi doświadczeniami. W sporcie, tak jak w życiu, najważniejsze jest to, aby nie poddawać się w obliczu trudności i zawsze szukać sposobów na poprawę. To właśnie ta mentalna wytrwałość i pasja do gry pozwala mi się rozwijać i czerpać radość z tego, co robię.
Chciałabym również podziękować mojej rodzinie, trenerom, współpracownikom i wszystkim osobom, które wspierają mnie na tej drodze. Ich wiara i wsparcie są dla mnie nieocenione. Bez nich nie byłabym w stanie osiągnąć tego, co udało mi się do tej pory. To ich cierpliwość i poświęcenie pomagają mi przejść przez trudne momenty i cieszyć się z tych sukcesów.
Warto też dodać, że ta porażka nie zmienia mojego podejścia do gry i do samego siebie. Wciąż jestem zdeterminowana, aby dalej się rozwijać, walczyć i czerpać radość z tenisa. Wierzę, że każda porażka jest okazją do nauki i okazją do stania się lepszą wersją siebie. Będę pracować jeszcze ciężej, aby powrócić silniejsza i jeszcze bardziej zdeterminowana, bo to właśnie taka jest moja natura.
Na koniec chciałabym jeszcze raz podziękować wszystkim fanom za Waszą niesłabnącą miłość i wsparcie. To Wy dodajecie mi sił, kiedy najbardziej tego potrzebuję. Wasza wiara we mnie jest dla mnie najcenniejsza i motywuje mnie do dalszej pracy. Obiecuję, że nie poddam się i nadal będę dążyć do osiągania swoich marzeń i celów, niezależnie od przeciwności.
Dziękuję Wam za wszystko i za to, że jesteście ze mną na tej niesamowitej sportowej drodze. To dopiero początek mojej przygody, i choć dzisiaj jest to czas refleksji i pokory, to przyszłość rysuje się jeszcze bardziej inspirująco. Będę walczyć dalej, z jeszcze większą determinacją i pasją, bo to dla Was, moich wspaniałych fanów, robię wszystko co w mojej mocy.
Z wyrazami wdzięczności i miłości,
